Za drzwiami biura zostawiłam kolejny dzień na mega wysokich obrotach. Mam wrażenie jakbym jechała dziś jakimś ekspresowym pociągiem. Deszcz za oknem zniechęcił mnie do wyjścia na wieczorną przechadzkę. A do tego wyczerpały się już moje bateryjki. Chwila na krótkie buszowanie w internecie. Ubóstwiam podglądać nowe wnętrza. Są chętni, żeby podesłać coś innego?
Znalezione na stronie: http://mrgoodlife.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz